Wybory prezydenckie 2020. Dostał blisko 17 tysięcy głosów

Opublikowano:
Autor:

Wybory prezydenckie 2020. Dostał blisko 17 tysięcy głosów - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kultura

Andrzej Duda nie zostałby prezydentem w I turze, gdyby w wyborach głosowali tylko mieszkańcy powiatu gostyńskiego. Kandydat, wspierany przez PiS - obecnie rządzącą partię - otrzymał od naszych wyborców 47,37%. To mocniejsze poparcie niż w kraju, gdzie uzyskał 43,67% (wg nieoficjalnych danych). W roli głowy państwa w ogóle nie widzimy Rafała Trzaskowskiego - najpoważniejszy kontrkandydat prezydenta uzyskał na ziemi gostyńskiej 23,48% poparcia (w skali kraju 30,34%). 12 lipca czeka nas II tura wyborów.

28 czerwca po raz siódmy wybieraliśmy prezydenta III RP. Wyniki wyborów z powiatu gostyńskiego właściwie pokrywają się z krajowymi. Miejscami zamienili się tylko Waldemar Witkowski (przedostatni wynik w skali kraju) z Pawłem Tanajno (przedostatni wynik w skali powiatu gostyńskiego). Niezłe notowania w naszym powiecie osiągnął Szymon Hołownia (podobnie, jak w kraju znalazł się na III miejscu). Całkiem dobrze spośród 11 kandydujących wypadł Krzysztof Bosak, reprezentujący Konfederację Wolność i Niepodległość. Od mieszkańców dostał większe poparcie (9,52%) niż w kraju (6,75%).

Zainteresowanie kandydatami wśród wyborców Ziemi Gostyńskiej kończy się na Robercie Biedroniu - jego jeszcze zauważono na liście wyborców. Z kolei ci mniej znani, mniej promowani, którzy znaleźli się poniżej, mają marne notowania. W powiecie rolniczym kiepsko wypadł Władysław Kosiniak-Kamysz (2,37%), chociaż i tak lepiej niż w skali kraju. Urzędujący obecnie prezydent Andrzej Duda wygrał we wszystkich gminach powiatu gostyńskiego. W sumie potrzymał 16 834 głosów.

To dużo więcej niż 5 lat temu, kiedy rywalizował z Bronisławem Komorowskim - wtedy otrzymał 8 561.

Duże uznanie prezydent otrzymał w gm. Gostyń (z największą frekwencją), ale także w gm. Krobia, gdzie zagłosowało na niego ponad 3 tys. osób, przy znacznie niższej frekwencji. Z pewnością bardzo pomogła mu kampania wyborcza, wspierana mocną i pozytywną promocją w telewizji publicznej. Prezydent wysyłał do mniejszych miast powiatowych ministrów, aby zdobyć jak największy elektorat. Takiej „armii pomocników” nie mieli ani Rafał Trzaskowski, ani Szymon Hołownia czy Krzysztof Bosak. Podczas spotkań wypracowane osiągnięcia polskiego parlamentu przedstawiano, jako wyniki działania prezydenta. W Gostyniu odbyło się takie 20 czerwca. Tymczasem kontrkandydaci Andrzeja Dudy podczas kampanii nie pojawili się w mniejszych miastach powiatowych w ogóle. Widoczni byli tylko na plakatach, wiszących przy głównych ulicach, a w ten sposób zdobyć serca wyborców trudno.

Powiatowe wyniki wyborów prezydenckich z podziałem na gminy:


Wyniki komentują liderzy ugrupowań
 

Dominik Idkowiak - lider struktur Konfederacji w pow. gostyńskim

Tak dobry wynik kandydata Konfederacji w naszym powiecie to zasługa wolontariuszy, moich rówieśników i osób młodszych. Rozdaliśmy dużo ulotek. Zaangażowanie przerosło nasze możliwości. materiały się skończyły, a nowe osoby do pomocy wciąż się zgłaszały. Wynik jest dobry, zagłosował stały elektorat, porównując do wyborów parlamentarnych. Jest to również dobre podłoże, aby stworzyć w powiecie w przyszłości jakieś szersze struktury wsparcia. Zgodnie z decyzją rady liderów, żaden z kandydatów, którzy będą rywalizować w II turze nie jest naszym wymarzonym. Trudno wyrazić poparcie dla któregoś z nich. Wtedy skreślilibyśmy naszą linię ideową, jako ideowa prawica. Wyborcy Krzysztofa Bosaka pewnie pójdą głosować, ale każdy będzie głosował według własnego uznania i korzyści.

Marcin Maciejewski - lider ekipy Szymona Hołowni w powiecie gostyńskim

Przede wszystkim zadowalające jest to, że mimo mniejszych funduszy, jakie Szymon Hołownia miał na kampanię niż pozostali kandydaci i musiał je sukcesywnie zbierać, jest to 3 wynik. W skali powiatu ponad 14% - bez dwóch osób prawie 5 tysięcy mieszkańców na niego głosowało. Wyborców przyciągnęła ekologia, którą chce się zająć. Ludzie widzieli też w Hołowni trzecie wyjście, które pozwalało im uciec od wojny pomiędzy PiS a PO. Myślę, że uzyskane III miejsce to sukces, biorąc pod uwagę fakt, że nie miał żadnej partii za sobą, krajowe media też go nie wspierały. W II turze przypuszczam, że niewielka ilość zwolenników Szymona Hołowni zagłosuje na Andrzeja Dudę, część - niestety - nie pójdzie do urn, a ponad połowa odda swoje głosy Rafałowi Trzaskowskiemu.

Mirosława Bigaj - radna reprezentująca PiS w Radzie Powiatu Gostyńskiego

Pozycja wyjściowa dla Andrzeja Dudy jest bardzo dobra przed II turą. Gdyby zsumować elektorat Trzaskowskiego i Hołowni, to właściwie bez wsparcia Konfederacji byłoby ciężko wygrać kandydatowi opozycji. To nie znaczy, że zwycięstwo naszego kandydata w II turze jest oczywiste. Trzeba będzie się postarać, aby ten elektorat nie tylko utrzymać, ale jeszcze rozbudować. Andrzej Duda wyraźnie uczynił ukłon w stronę konfederacji, ale ta zachowuje się bardzo wstrzemięźliwie. (...)Polityka prorodzinna spełnia PiS spełnia oczekiwania dużej części ludności wiejskiej. Ma wśród nich wielu beneficjentów, kręgosłup tych wartości jest tradycyjnie mocniejszy niż w dużych miastach. W kampanii słyszałam też opinie, że PiS to już nie jest prawica tylko lewica i coś w tym jest. PiS w kwestii wartości jest na pewno prawicą, a jeśli chodzi o realizację potrzeb socjalnych, na pewno podebrał elektorat lewicy, gdyż zrealizował te postulaty, które powinna mieć w swoim programie lewica. (...) W tym momencie PiS nie jest typową partią prawicową. Dla mnie jest prawicową ze względu na świat wartości, natomiast jeśli chodzi o dbałość o tych najbardziej potrzebujących i postulaty socjalne, jak na prawicę „jest bardziej lewicową partią”. To może świadczyć o tak wielu głosach oddanych na kandydata PiS.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE