Okradli market w Krobi

Do marketu "Dino" przy ul. Ponieckiej w Krobi włamali się złodzieje. W nocy z 6 na 7 czerwca wynieśli łup w wysokości ponad 13 tys. zł. Policja podejrzewa, że włamywacze mieli bardzo dobre rozpoznanie sklepu i wiedzieli, gdzie jest przechowywana gotówka. Włamanie zauważyli pracownicy firmy ochroniarskiej z Leszna, którzy pilnowali krobskiego marketu, korzystając z monitoringu. Było to około godz. 3.30 nad ranem. Złodzieje szukali sejfu z pieniędzmi. Funkcjonariusze, którzy przybyli na miejsce stwierdzili, że włamywacze po sforsowaniu drzwi wejściowych do sklepu, dostali się do pomieszczenia na zapleczu i wynieśli stamtąd kasę pancerną, w której było około 14 200 tysięcy złotych. Na miejscu cały czas pracuje specjalna grupa funkcjonariuszy policji, badających ślady włamania i ustalając, skąd byli złodzieje. Policjanci sprawdzają też, czy z marketu ukradziono coś poza pieniędzmi. Wszystko wskazuje jednak na to, że złodzieje doskonale wiedzieli, po co się włamują, znali też zwyczaje panujące w sklepie. Tej samej nocy, oprócz krobskiego marketu, zostały okradzione "Dina" w innych miejscowościach: Trzciel - woj. lubuskie, Wielichowo - pow. Grodzisk Wlkp., Krzemieniewo - pow. leszczyński. (AgFa)